Psy na paznokciach, czyli tydzień 2. paznokciowego klubu

Witam :) Pamiętacie Paznokciowy Klub stworzony przez Frambuesę? Dzisiaj pokażę Wam co zmalowałam na drugi tydzień. Inspiracją były kocie łapki, ja jednak jestem miłośniczką psów. Co więcej, postanowiłam, że pójdę o krok dalej i namaluję na paznokciach moje własne psy :D Tak btw, mam wrażenie że większość blogerek to kociary, czy są tu jakieś panie z drużyny psów? ;)
Przedstawiam Wam Milkę - białego pudla i Zosię - mix ratlerka z yorkiem :D Świata poza nimi nie widzę!
A oto czego użyłam:
- lakier do wzorków Editt Cosmetics
- Vipera Creation 479
- Vipera Creation 417
- Delia Coral Prosilk 172
- Wibo Express Growth 452
- marker do CD :)
Zbudowałam sobie wczoraj lightboxa do robienia zdjęć, jestem z siebie taka dumna ;>
Na koniec moja straszna historia. Aż chce się zanucić ~truuudne sprawyyy.
Po tym, jak napisałam o zapuszczaniu paznokci i trudnościach na wfie Maja powiedziała mi o sytuacji, która miała miejsce w jej szkole. Postanowiłam skrócić paznokcie, ale wstrzymałam się do tego zdobienia, żeby mi się pieski zmieściły :D I oczywiście tak jak się spodziewałam, właśnie dzisiaj złamał mi się paznokieć na wfie. Na szczęście nie jakoś poważnie, tylko tyle że muszę obciąć go na zero. Jaki z tego morał? Słuchać rad Mai OD RAZU, nie po następnym zdobieniu :P A tak prezentował się dzisiaj mój kciuk. Zaznaczyłam na czerwono linię złamania:
Biedaczek. Teraz muszę skrócić wszystkie paznokcie. Szkoda, bo ponosiłabym jeszcze wizerunki moich psów. Koniec mojej historii. Do napisania! :)

9 komentarzy:

  1. Ja też raz przeżyłam złamanie paznokcia,ale w połowie płytki ! Masakra jakaś , krew się lała i z 2 tyg chodziłam z zawiniętym palcem bo tak bolało :P Od tamtego czasu mam uraz do grania w długich paznokciach :D Aczkolwiek z siatkówką nigdy nie miałam tego problemu - tyle lat treningów i nic :D A poszłam grać w jakieś głupie ringo na obowiązkowych zawodach na uczelni i od razu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie cieszę się, że nie stało się nic poważniejszego, bo co ja bym robiła gdybym nie mogła malować wszystkich paznokci? ;)

      Usuń
  2. szkoda pazurków :(

    fajne Ci te psiaki wyszły :D masz gdzieś na blogu ich zdjęcia? :) a co do wzorku to faktycznie więcej kociar :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam ostatnio podobnie - przy grze w siatkówkę złamał mi się paznokieć na kciuku :( Ale kciuk mi tak bardzo nie przeszkadza jak jest innej długości, więc skróciłam tylko jego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja skróciłam wszystkie do minimum i czuję się baardzo dziwnie. ale wygodniej mi się pisze na telefonie :P

      Usuń
  4. krótkie też będziesz miała fajne bo masz smukłą płytkę :)
    zdobienie z pasiakiem made my day *.* na pewno będę tu wpadać i zapraszam też do siebie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Motywują mnie one do dalszej pracy.