Morski gradient

Czy jest tu ktoś, kto nie lubi ombre nails? Nie słyszę, więc lecimy z postem :D
Gradient na paznokciach nigdy mi się nie nudzi. Jest prosty, a efektowny. Najlepsze jest to, że każdy może go zrobić w jaki tylko chce sposób. Może wybierać różne połączenia kolorów, wykończeń, topperów. Ja tym razem postawiłam na niebieskości, których nie lubię, tak btw. Nazywam ten manicure moją morską bryzą. Możliwe, że ta nazwa przychodzi mi do głowy z powodu użytego toppera zwącego się Cool Breeze ;)
Gradient wykonałam gąbeczką z zestawu essence. Lakiery, których użyłam:
- Ados Extra Long Lasting 636
- Virtual Fashion Mania (bez numerka)
- Essence Special Effect Topper 16 - Cool Breeze
Oprócz tego paznokcie pokryłam topem Seche Vite a serdeczny palec Matte Top Coat'em z H&M, żeby sprawdzić, jak będzie wyglądał.
Podoba Wam się moja interpretacja gradientu? :)

PS. Wciąż wrzucam stare zdjęcia, jak mi się skończą to będę lecieć na żywo ;) Dlatego tak zmienia mi się długość paznokci z postu na post ;)

10 komentarzy:

  1. Uwielbiam oglądać u innych gradienty. Sama na razie odważyłam się zrobić tylko z brokatem :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie wyszło :) Mi nijak ombre nie chce wyjść jak powinno...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja dopiero odkąd nakładam obydwa kolory na raz na gąbeczkę jestem zadowolona z efektów ;)

      Usuń
  3. baardzo mi sie podoba :D szkoda, że u siebie mi nie wychodzi :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) musisz popróbować, to wbrew pozorom nie takie trudne ;)

      Usuń
  4. Piękne! Ja też mam problem z ombre, nigdy nie wychodzi mi takie gładkie przejście kolorów jak u Ciebie :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Motywują mnie one do dalszej pracy.