Cześć :) Dzisiejszego bohatera dostałam na 18 od dziewczyn z klasy <3
Jest to czerwony Revlon o pięknym zapachu arbuza :D Na opakowaniu
napisane jest "Może być stosowany samodzielnie lub jako druga warstwa na
tradycyjny lakier do paznokci Revlon". Ma słabe krycie, więc położyłam
go na malinowy Editt Cosmetics i wystarczyła mi jedna warstwa. Na
wierzch dodałam jeszcze fimosa żeby było weselej :D Lakier dosyć długo
wysycha więc pokryłam go Seche Vite. Po wyschnięciu daje o sobie znać
zapach arbuza. Jest cudowny, jak pierwszy raz miałam go na paznokciach
to wszyscy chcieli powąchać xD
Na drugim zdjęciu pokazałam, czego użyłam.
Dwa ostatnie zdjęcia robiłam kiedy indziej, wtedy pod Revlonem miałam czerwień od Delii.
A Wy, lubicie pachnące lakiery? :)
Do usłyszenia <3
Ja miałam dwa lakiery z tej serii. I bardzo żałuję, że ich krycie jest takie beznadziejne bo zapachy mają cudowne :)
OdpowiedzUsuńdlatego od razu kładę je na inny lakier :)
UsuńNa przedostatnim zdjęciu widać cały jego urok, jest cudny :)
OdpowiedzUsuńno właśnie zapomniałam napisać, że jest glassfleckowy ;)
UsuńGenialnie Ci to wyszło, świetny prezent dostałaś! :)
OdpowiedzUsuńJa pachniutka w swojej kolekcji nie mam ;)
Pięknie się prezentuje, mam bardzo podobny z MIYO :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie!:) Ja mam jakiś niebieski( chabrowy ) i pachnie jak guma balonowa:D
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pachnące lakiery, mam taki z My Secret :)
Obserwuję i zapraszam do mnie :)
czarnamyszka1994.blogspot.com/