Cześć kochani :) Jak tam u Was? Pogoda troszkę się poprawiła i wreszcie udało mi się złapać słońce, żeby zrobić zdjęcia. Niestety, z uczelni wracam jak już się ściemnia i nawet nie mam zdjęcia mojego poprzedniego mani. Dziś chciałabym pokazać Wam wyjątkowy lakier w mojej kolekcji.
Dlaczego wyjątkowy? Bo jest to lakier firmy Chanel, o nazwie Rouge Noir (czarna czerwień, czerwona czerń czy coś w tym stylu :D). Jak się pewnie domyślacie, nie kupiłam go sama, a dostałam. W mojej kolekcji brakowało tak ciemnego odcienia czerwieni. Właściwie ciężko to nazwać czerwienią, jest to bordo wpadające w brąz a nawet czerń.
Rouge Noir bardzo dobrze się rozprowadza. Pędzelek nie jest za szeroki, a konsystencja jest odpowiednio rzadka. Ciekawy jest fakt, że w zależności od tego, jak ciemny odcień chcemy uzyskać, możemy nałożyć jedną lub dwie warstwy. Warto pamiętać, że takie kolory lubią zabarwiać paznokcie i skórki, dlatego przed użyciem trzeba użyć bazy ochronnej.
Lakier ten świetnie pasuje do jesieni, aż chce się jeszcze pomalować usta taką ciemną, bordową szminką :3 Jeśli lubicie vampowe odcienie, Rouge Noir będzie dla Was idealny. Niestety nie znam żadnych szczegółów dotyczących ceny czy dostępności lakierów Chanel.
A na koniec Zosia pomagająca mi w sesji zdjęciowej :D
Poczuliście jesień? :)
Bardzo ładny, typowo jesienny kolor :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taki kolor ♥
OdpowiedzUsuńBardzo elegancki kolor :)
OdpowiedzUsuńKuszący lakier. Chyba trochę żelkowy, prawda? Potężny połysk i głębia koloru typowa właśnie dla żelków. Na czerwienie na paznokciach mam chyba uczulenie, ale ta jest bardzo, bardzo seksi. Niestety, Chanel to nie zakres mojego portfela :P
OdpowiedzUsuńwow, ale piękny, taki wampirzy :D
OdpowiedzUsuńJak się pięknie błyszczy! *.*
OdpowiedzUsuńMożna się zapisywać już na manicure u ciebie? Bo chętnie bym się z nim bliżej poznała :D Lakier typu "kolorowyprawieczarny"
OdpowiedzUsuńKolor mega na czasie jesiennych dni, i właśnie, to Chanel - to się rozumie samo przez się :D
OdpowiedzUsuńPiesek jak wiewiórka wygląda :D Lubię takie vampy jesienią :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie kolor wygląda ;)
OdpowiedzUsuń