Znacie te momenty, kiedy wchodzicie do sklepu, zerkacie na półkę z lakierami, a stamtąd krzyczy do Was lakier, który idealnie trafia w Wasz gust? Miałam tak z tymi dwoma maleństwami. Gdy dowiedziałam się, że firma Lemax wypuściła neonową wersję swoich znanych wszystkim blogerkom marmurków, musiałam przejść się do znajomego sklepiku. Ujrzałam tam rządek neonków, jednak szczególnie rzuciły się w oczy właśnie te dwa - limonkowy i różowy. Musiałam je mieć! Zauważyłam, że już trzeci raz pokazuję na blogu połączenie limonkowego i różowego neonka, a nawet przy nazwie mojego bloga na zdjęciach mam maziaje w tych kolorach. Przypadek? Nie sądzę :D Chyba mam słabość do takich duetów kolorystycznych.
Parę danych technicznych:
Zaskoczyło mnie krycie tych lakierów. Jest świetne, jak na neony! Różowy potrzebował tylko jednej warstwy, a żółtozielony dwóch. To dla mnie luksus, bo nie muszę używać białej bazy. Obydwa marmurki nie sprawiają problemów przy aplikacji i schną dosyć szybko.
Spójrzcie na te kolory! Nie wiem, jak macie ustawione monitory, ale na moim te zdjęcia dają po oczach :D Szczególnie zachwycam się cytrynkiem, jest dla mnie zastępcą wymarzonego Glowsticka!
Jestem ciekawa Waszej opinii. Który kolor bardziej do Was przemawia? A może macie jeszcze inne?
biegam za nimi od kilku dni i nigdzie nie mogę znaleźć... a takie świetne są! :)
OdpowiedzUsuńGenialne neony. Mocno dają po oczach! :D
OdpowiedzUsuńAle dają po oczach, masz rację! :D Ja na razie szukam ich u siebie, ale jak znajdę... cały zestaw do siebie przygarnę ^^ Chciałam napisać który bardziej mi się podoba, ale niestety nie udało mi się zdecydować, oba są super! I bardzo fajnie z tym kryciem, po przygodach z pastelowymi marmurkami spodziewałam się czegoś gorszego ;)
OdpowiedzUsuńJa już postanowiłam że chcę całą serię :D
OdpowiedzUsuńwooow, bajka!
OdpowiedzUsuńNie umiałabym wybrać, który wolę - oba cudownie dają po oczach :D
OdpowiedzUsuńja dopiero dzisiaj w łapki pastelowe 5 szt. dostałam a tu już neony się pojawiły, żółty <3
OdpowiedzUsuńja próbowałam żółty neonek nałożyć bez białej bazy, lecz dwie cienkie warstwy w moim przypadku nie dawały rady. Róż jest boski i następnym razem także go przygarnę :)
OdpowiedzUsuńChcę żółty. *.*
OdpowiedzUsuńwow, mega neonki i super, że dobrze kryją :) na pewno w końcu do mnie trafią ;)
OdpowiedzUsuńwspaniałe kolorki :)
OdpowiedzUsuńCzadowe :D brałabym ten róż :D
OdpowiedzUsuńten różowy to jakiś obłęd! cudowny *_*
OdpowiedzUsuńcudowne są *.* aczkolwiek mogę być nieobiektywna, bo marmurki mnie po prostu zachwycają ;)
OdpowiedzUsuńja wszędzie szukam białego marmurka i nigdzie (poza allegro) nie ma :(
na zdjęciach bardziej przekonuje mnie żółtek, ale oba są piękne i oba czekają na mnie u aalimki :D
OdpowiedzUsuńO matko ! Chyba najpiekniejsze neony jakie widzialam <3
OdpowiedzUsuńSą świetne! Chciałabym taką zieleń - ale bardziej zieloną niż limonkową :) Wyglądałaby jak kiwi!
OdpowiedzUsuńOj Cudowne są! Szaleję za nimi odkąd je pierwszy raz zobaczyłam w internecie!
OdpowiedzUsuńOooooooooooooo piękne są!!
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś się skusić na jakiś marmurek ;)
OdpowiedzUsuń