Witam Was kochani :) Wreszcie powoli staję na nogi, paznokcie znowu są kwadratowe i jeszcze się nie złamały. Zacznie się malowaaaanie! Jak na razie muszę pochwalić się moimi zdobyczami targowymi :) Jak wiecie, w dniach 8-9 marca w Warszawie odbyła się wiosenna edycja targów kosmetycznych Beauty Forum. Czekałam na nie pół roku bo to moje pierwsze targi w życiu i byłam strasznie podekscytowana. Ostatecznie nie obkupiłam się jakoś bardzo, ale wystarczyło, żeby pozbyć się całego stypendium które dostałam dzień wcześniej :P
Kupiłam 8 lakierów i dwa słoiczki z ciętą folijką. Łącznie wydałam 134zł.
Wyprzedażowe Orlątka po 15zł za sztukę! Harmonious Mess z mojej wishlisty.
Wymarzony truskawkowo-bananowy kameleon od Eclair, 22zł.
Color Cluby po 17zł za sztukę również były na mojej wishliście.
Przepiękna Savina za 12zł. To jeden z tych lakierów, których koloru nie potrafi uchwycić aparat. Wyszła zupełnie pomarańczowa, a w rzeczywistości jest bardziej malinowo-koralowa.
Bardzo żałuję, że nie było China Glaze :< Trzeba będzie się wybrać do USA...
Jestem na co dzień bardzo oszczędna, dlatego też nie poszalałam z zakupami. Jakbym kupiła wszystko co mi się podobało to bym wydała znacznie więcej :D Niestety mam też problem z tym, że wiem, że w Stanach mogłabym kupić np. OPIki za 15zł, więc tutaj zwyczajnie nie chce mi się kupować za nasze polskie ceny. To samo np. z Sation, które bardzo mnie kusiły na targach, ale nie chciało mi się wydawać ok. 20zł wiedząc, że mi się to nie opłaca.
Koniec z moimi targowymi przemyśleniami :D Czekam na edycję wrześniową!
W następnym poście przybędę już ze zdobieniem. Do napisania :*
Super łowy! :) To ja trochę pokuszę i zaproszę Cię do mojej zakładki wyprzedaż :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki lakierów :)
OdpowiedzUsuńczarnamyszka1994.blogspot.com/
Chinki były, ale beznadziejne kolory i porozwarstwiane :( Nie wiem jakim cudem udało mi się tam znaleźć te dwie moje perełki
OdpowiedzUsuńwszystkie lakiery super! ehh, pamiętam tą ekscytację na swoich pierwszych targach w zeszłym roku ;)
OdpowiedzUsuńHm, a gdzie te Opiki za $3? Ja jak byłam to Opiki chodziły za $9 w Ulta (w Targecie z serii Nicole $10) jak znalazłam za $6 to było tanio. China Glaze owszem, idzie dostać na amazonie czy ebayu taniej niż w PL (za 2-3 dolary), ale tymi Opi zaciekawiłas mnie ;)
OdpowiedzUsuńw hurtowni takie tanizny :)
UsuńSliczne rzeczy kupiłaś ! :)
OdpowiedzUsuńPiękne lakiery. Dobry wybór z tym kameleonkiem, jest cudowny :D
OdpowiedzUsuńmoja koleżanka przywiozła mi OPIka za całego funta z UK :D
OdpowiedzUsuńświetne zdobycze :)
OdpowiedzUsuńTeż czekam na edycję wrześniową, może w końcu się wybiorę :D
OdpowiedzUsuńI kupiłaś w końcu Eclair hehe :D Pokaż go na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńA jak będziesz leciała do USA to daj znać ^^
O a ja trochę żałuje że nie wzięłam tego żółtego Orly! A flormar holo był u nich, tylko szybko zniknął z wystawki i jak spytałam sprzedawczyni czy jest to je dołożyła :) następnym razem może uda Ci się dostać :)
OdpowiedzUsuńsame śliczności!
OdpowiedzUsuńapropo ostatniego, chętnie bym sie wybrała na same lakierowe zakupy do USA :)
Ja jutro się zabiorę za posta targowego ;)
OdpowiedzUsuńMeeeeeeeee a ja color club nie widziałam ;-(
OdpowiedzUsuń