My Secret - Sugar Top Coat

Hej :) Niedawno Zu rozkochała wszystkich w topie piaskowym z MySecret, więc coś czuję, że teraz czeka nas fala jego recenzji :D Zanim zobaczyłam swatche Zu nie byłam do niego przekonana. Stwierdziłam, że biały Lovely Snow Dust da taki sam efekt i nie ma sensu wydawać pieniędzy. Oczywiście się myliłam, bo efekt nie jest taki sam :D


Przede wszystkim, top od My Secret nie zmienia koloru lakieru bazowego. Sprawia, że staje się on chropowaty w dotyku, a wygląda trochę jak obsypany cukrem. Niestety, na moich paznokciach nie do końca mi się podoba więc pewnie trafi kiedyś na wyprzedaż (ostatnio ciągle myślę o wyprzedaży więc może w końcu to dojdzie do skutku ;)). Muszę zgodzić się z moim chłopakiem, że chyba już wolę gładkie paznokcie. Piasek to piasek i wygląda zupełnie inaczej niż lakier z topem piaskowym :) Ale oceńcie sami jak Wam się podoba ten efekt.


Piaskowy top My Secret kosztuje 6.99zł i jest dostępny w drogeriach Natura.
Na tym zdjęciu chyba najlepiej widać jego fakturę:


Na koniec tak w ramach porównania z piaskiem Lovely, zdjęcie mojego tęczowego gradientu pokrytego właśnie Lovely Snow Dust:


Mimo że Lovely zmienia kolor bazy, dla mnie wygrywa rywalizację z topem MS.
Jakie jest Wasze zdanie?

Do napisania!

15 komentarzy:

  1. Bardziej podoba mi się ta wersja z Lovely ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lovely jest po prostu świetny, a do tego jeszcze to idealne ombre :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Oba są swietne jadnak lovly prezentuje się lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie Lovley zdecydowanie wygrywa, daje dużo ładniejszy efekt :))

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja wolę my secret i ten jego cukrowy efekt. ale do tego cieniowanego zdobienia akurat bardziej pasuje lovely ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. zgadzam się z Tobą, lovely wygrywa, daje lepszy, ładniejszy efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Powiem tak, szału nie ma. Lovely lepszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko zależy od bazy, na jednym lepiej będzie wyglądać My Secret a na innym Lovely ;-) Osobiście mam już Lovely w swojej kolekcji, ale nigdy nie myślałam nad tym, żeby użyć go jako topu robiącego piasek. Na My Secret skuszę się przy najbliższej okazji bycia w Dogerii Natura ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. właśnie po tym MS wyglądają jak obsypane cukrem, to chyba jednak Lovely lepszy jest, sama już nie wiem czy kupować MS ;p i tak najlepsze są same piaskowe lakiery :D

    OdpowiedzUsuń
  10. zgadzam się z Twoim zdaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. bez dwóch zdań Lovely wygrywa, daje o wiele ładniejszy efekt :) żałuje teraz, że go nie kupiłam :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardziej mi się ten od Lovely ;) Na pierwszych zdjęciach ten od MS wygląda całkiem kusząco, ale tam, gdzie widać jego fakturę już nie ;p wkurzałyby mnie takie drobiny na paznokciach ;) Poza tym dalej jestem pod wrażeniem Twojego pięknego gradientu!

    OdpowiedzUsuń
  13. oba topy dają inny efekt, sama nie wiem który bardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Motywują mnie one do dalszej pracy.