Hej :) Niedawno Zu rozkochała wszystkich w topie piaskowym z MySecret, więc coś czuję, że teraz czeka nas fala jego recenzji :D Zanim zobaczyłam swatche Zu nie byłam do niego przekonana. Stwierdziłam, że biały Lovely Snow Dust da taki sam efekt i nie ma sensu wydawać pieniędzy. Oczywiście się myliłam, bo efekt nie jest taki sam :D
Przede wszystkim, top od My Secret nie zmienia koloru lakieru bazowego. Sprawia, że staje się on chropowaty w dotyku, a wygląda trochę jak obsypany cukrem. Niestety, na moich paznokciach nie do końca mi się podoba więc pewnie trafi kiedyś na wyprzedaż (ostatnio ciągle myślę o wyprzedaży więc może w końcu to dojdzie do skutku ;)). Muszę zgodzić się z moim chłopakiem, że chyba już wolę gładkie paznokcie. Piasek to piasek i wygląda zupełnie inaczej niż lakier z topem piaskowym :) Ale oceńcie sami jak Wam się podoba ten efekt.
Piaskowy top My Secret kosztuje 6.99zł i jest dostępny w drogeriach Natura.
Na tym zdjęciu chyba najlepiej widać jego fakturę:
Na koniec tak w ramach porównania z piaskiem Lovely, zdjęcie mojego tęczowego gradientu pokrytego właśnie Lovely Snow Dust:
Mimo że Lovely zmienia kolor bazy, dla mnie wygrywa rywalizację z topem MS.
Jakie jest Wasze zdanie?
Do napisania!
Bardziej podoba mi się ta wersja z Lovely ;)
OdpowiedzUsuńLovely jest po prostu świetny, a do tego jeszcze to idealne ombre :*
OdpowiedzUsuńLovely zdecydowanie lepszy ;)
OdpowiedzUsuńOba są swietne jadnak lovly prezentuje się lepiej ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie Lovley zdecydowanie wygrywa, daje dużo ładniejszy efekt :))
OdpowiedzUsuńa ja wolę my secret i ten jego cukrowy efekt. ale do tego cieniowanego zdobienia akurat bardziej pasuje lovely ;)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z Tobą, lovely wygrywa, daje lepszy, ładniejszy efekt :)
OdpowiedzUsuńPowiem tak, szału nie ma. Lovely lepszy ;)
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od bazy, na jednym lepiej będzie wyglądać My Secret a na innym Lovely ;-) Osobiście mam już Lovely w swojej kolekcji, ale nigdy nie myślałam nad tym, żeby użyć go jako topu robiącego piasek. Na My Secret skuszę się przy najbliższej okazji bycia w Dogerii Natura ;-)
OdpowiedzUsuńLovely daje lepszy efekt! :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie po tym MS wyglądają jak obsypane cukrem, to chyba jednak Lovely lepszy jest, sama już nie wiem czy kupować MS ;p i tak najlepsze są same piaskowe lakiery :D
OdpowiedzUsuńzgadzam się z Twoim zdaniem :)
OdpowiedzUsuńbez dwóch zdań Lovely wygrywa, daje o wiele ładniejszy efekt :) żałuje teraz, że go nie kupiłam :P
OdpowiedzUsuńBardziej mi się ten od Lovely ;) Na pierwszych zdjęciach ten od MS wygląda całkiem kusząco, ale tam, gdzie widać jego fakturę już nie ;p wkurzałyby mnie takie drobiny na paznokciach ;) Poza tym dalej jestem pod wrażeniem Twojego pięknego gradientu!
OdpowiedzUsuńoba topy dają inny efekt, sama nie wiem który bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń