Nowa półka na lakiery

Wiem, że dzisiaj brokatowy piątek, ale nie mogłam się powstrzymać! :D Dzisiaj pokażę Wam półkę na lakiery, którą dostałam na święta. 
Owa półka pochodzi z Ikei, domyślnie przeznaczona jest na płyty CD i ma stać na ziemi. Zrobiłam kilka prób, ale w ten sposób zmieściłoby się na niej tylko jakieś 70 lakierów, co mnie nie satysfakcjonowało. Moja siostra (też lakieromaniaczka!) doradziła, żebym szafkę powiesiła na ścianie. Tak też zrobiłam - powyjmowałam półeczki (oprócz tej środkowej, która jest na stałe) i z pomocą taty moja szafka zawisła poziomo nad biurkiem. Dzięki temu mogłam poustawiać lakiery obok siebie. Stoją w szachownicy, w trzech rzędach, nie zmieściły się niestety wszystkie, bo część stoi na biurku. Ale gdybym układała je też za monitorem (gdzie teraz trzymam zmywacze i inne takie) to pewnie by się zmieściły. Można oczywiście kombinować ze sposobem ustawienia, na początku chciałam zrobić dwa rzędy, można też zrobić jeden. W moim ustawieniu zmieściło się na półce ok. 195 buteleczek i nie wiem co to będzie, jak kupię jakieś nowe :D Na pewno będę próbować różnych ustawień, np. wg wykończenia czy firmy, ale że mam bzika na punkcie układania czegoś kolorystycznie, mój wybór padł właśnie na lakierową tęczę :D
Co do danych tecznicznych, półka kosztowała 100zł (nie wiem czy na przecenie czy nie :P), jest wyższa ode mnie wiec myślę że ma ok. 190cm.
Na zdjęciach widzicie mój cały "warsztat", razem z pojemniczkami na ozdoby, pilniczki, pędzelki i inne duperele. Ach, wreszcie mam miejsce na biurku! :D
Czuję się jak jakaś manikiurzystka z tak poustawianymi lakierami.
żółte/pomarańczowe/czerwone/zielone
czerwone/różowe/zielone/miętowe/niebieskie
różowe/nude/brązowe/niebieskie/fioletowe/ciemne/złote/srebrne/białe/top coaty i odżywki
zapasy ozdób i narzędzi :D pudełeczka w kwiatki również z Ikei

Koniec chwalenia się.
Jak Wy przechowujecie swoje lakiery? ;)

32 komentarze:

  1. też długo szukałam czegoś, gdzie mogłabym zmieścić moje wszystkie lakiery i przybory do malowania paznokci :) ostatecznie padło na szafkę z szufladkami, ale taka półka to chyba lepsze rozwiązanie, bo wszystko jest ładnie wyeksponowane :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach zazdroszczę!!! Moje lakiery gnieżdżą się w koszyczku i powoli muszę szukać innego wyjscia ;)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. super, wygląda jak profesjonalny warsztat. Niestety ja nie mam tak pokaźnej kolekcji lakierów i mieszczą się one w pudełku które zrobiłam (wyciełam siatkę pudełka ze sztywnego kartonu/tektury), skleiłam i obiłam niebieskim materiałem w biale kropki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. brzmi bardzo ładnie :) ja wolę mieć coś gotowego, taka moja natura

      Usuń
  4. Ile tego, o matko *.* Ale z półkami super pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow!! Ile lakierów :) Super to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale super to wygląda, te wszystkie kolorowe buteleczki fantastycznie się prezentują :D przyznaj się, ile masz lakierów? ;) ja moje trzymam w dużej szufladzie, na razie się mieszczą ;P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale mega kolekcja. Jestem w szoku. Na razie trzymam w pudełku po butach bo mam tylko 40 kilka sztuk:)

    OdpowiedzUsuń
  8. matko jedyna! że też Ci się chciało to tak układać ładnie, równo i idealnie :D ja część lakierów trzymam w szafce, a drugą część w niedawno zakupionym z castoramie organizerze na narzędzia :D tylko muszę go ładnie okleić bo jest brzydki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wcześniej też trzymałam w takim organizerze :D

      Usuń
  9. ale świetnie wygląda to półka :D

    OdpowiedzUsuń
  10. no na brak odcieni narzekać nie możesz:D

    OdpowiedzUsuń
  11. wow, niezla kolekcja!!
    ja swoje lakiery przechowuję w pudelkach glossybox :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale pokaźna kolekcja! Moje lakiery skromnie mieszkają w koszyczkach w szufladzie.
    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ale zbiór, a półeczka śliczna i miejsce do działania z lakierkami cudowne, :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna półka! Efektownie wyglądają tak poustawiane lakiery :) U mnie też stoją w tęczy :D

    OdpowiedzUsuń
  15. wow! no efekt jest zachwycający. u mnie też na razie regalik wystarcza, ale zostało miejsca na kilka lakierów, hehe nie wiem co będzie jak coś kupię ;p też mam kolorystycznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. cóż za idealny porządek! Pomysł z "półką" idealny. Ja niestety trzymam lakiery w pudełku, bo bałabym się, że w moim pokoju będzie się wiecznie ulatniać zapach lakierów :)

    OdpowiedzUsuń
  17. jak kolorowo, jak pięknie! idealnie wszystko poukładałaś! możesz normalnie otwierać salon kosmetyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  18. jejciu, bardzo ładnie i elegancko to wygląda :) że chciało Ci się wszystko po kolei układać :) gratuluję cierpliwości :p

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajnie prezentują się na tej półce :) Ja właśnie mam zamiar kupić jakieś mieszkanko lakierom, chciałam Helmera, ale ostatnio jest ciągle niedostępny :/

    OdpowiedzUsuń
  20. Super jest! Taki domowy salon manicure'u. :P Muszę przyznać, że masz większy ład z lakierami, niż niejedna kosmetyczka. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wooow. Pięknie to wygląda! Ale nie popsują ci się one?
    Obserwuję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedyś popsują...ale co tam, mam rozcieńczacz, da się żyć ;)

      Usuń
  22. Jak mi się marzy taki własny kącik lakierowo-kosmetyczny <3

    OdpowiedzUsuń
  23. moje (jeszcze :P ) mieszczą się w takiej dużej szufladzie (jest ona prawie cały czas otwarta :D ).
    naprawdę Twój pokój (a przynajmniej ta część na zdjęciach) wygląda jak salon :D

    OdpowiedzUsuń
  24. jejku, jak pięknie!
    moje stoją w szafie w pudełku po butach, marzy mi się taka półka!

    OdpowiedzUsuń
  25. WOW GRATKI JULA DO ZOBACZENIA W SZKOLE ZA 5,5 GODZIN

    OdpowiedzUsuń
  26. wiesz, że właśnie to pomyślałam, jak zobaczyłam tego posta? "jak w salonie manicure" :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Motywują mnie one do dalszej pracy.