Na facebooku powstała grupa lakierowych maniaczek, jeśli jeszcze ktoś nie widział to...zaraz zaraz, czy jest w ogóle ktoś, kto jeszcze tam nie dołączył? :D Zgromadziło się już 127 członków, nawet nie wiedziałam, że jest aż tyle lakieromaniaczek! Dziewczyny są świetne, wczoraj wieczorem był na grupie taki sajgon, że nikt nie nadążał z czytaniem. Świetna sprawa tyle maniaczek w jednym miejscu :) B, Tamit i Panna Marchewka miały genialny pomysł!
Cieszę się, że spodobała Wam się moja lakierowa półka i dostałam tyle miłych komentarzy <3 Tak sobie siedzę i na nią patrzę jak nie mam co robić :D Pomijam fakt, że cały czas mam co robić ale tego nie robię. W czwartek muszę oddać bibliografię prezentacji z polskiego, no ale jakoś nie bardzo mi to wychodzi. I jeszcze to lakieromaniaczkowe szaleństwo na fejsie...no nic, przynajmniej nie jestem sama :D
Dzisiaj postanowiłam pozostać w kolorowych klimatach z poprzedniego posta i pokazać Wam...
Prawdziwy World of Colors! :) Zdobienie wykonane bardzo dawno temu, ale ciągle chętnie na nie patrzę. Daje mi mnóstwo energii i jestem z niego dumna, muszę je powtórzyć w najbliższym czasie. Najtrudniej było z palcem środkowym, bo kolory nie chciały ładnie przechodzić. Gradient nie był robiony gąbeczką, lakiery jeszcze na mokro nakładałam jeden na drugi. Co za szalony pomysł :D
Cieszę się, że spodobała Wam się moja lakierowa półka i dostałam tyle miłych komentarzy <3 Tak sobie siedzę i na nią patrzę jak nie mam co robić :D Pomijam fakt, że cały czas mam co robić ale tego nie robię. W czwartek muszę oddać bibliografię prezentacji z polskiego, no ale jakoś nie bardzo mi to wychodzi. I jeszcze to lakieromaniaczkowe szaleństwo na fejsie...no nic, przynajmniej nie jestem sama :D
Dzisiaj postanowiłam pozostać w kolorowych klimatach z poprzedniego posta i pokazać Wam...
Prawdziwy World of Colors! :) Zdobienie wykonane bardzo dawno temu, ale ciągle chętnie na nie patrzę. Daje mi mnóstwo energii i jestem z niego dumna, muszę je powtórzyć w najbliższym czasie. Najtrudniej było z palcem środkowym, bo kolory nie chciały ładnie przechodzić. Gradient nie był robiony gąbeczką, lakiery jeszcze na mokro nakładałam jeden na drugi. Co za szalony pomysł :D
Co tu dużo mówić, uwielbiam kolory, uwielbiam gradienty, więc to moje ulubione zdobienie ever :D Zawsze miło popatrzeć na coś takiego w środku zimy.
Nawet zdjęciem tych lakierów się zachwycam, hahahaha :D To takie zboczenie, kocham jak coś jest ułożone kolorystycznie.
PS. Wow, 3000 wyświetleń i już ponad 50 obserwatorów! Strasznie się cieszę <3
Świetne! Nie próbowałam jeszcze tego typu ombre. Co do szaleństwa na fb również się wkręciłam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Jaka tęcza! Ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie, jest genialny :)
OdpowiedzUsuńa czytanie postów w grupie zajmuje mi całe godziny :D
mega kolorowo czyli tak jak lubie najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńo proszę jak ładnie :)
OdpowiedzUsuńAle prześliczne:o
OdpowiedzUsuńTęcza <3 Są boskie :) Zawsze miło popatrzeć na takie kolorowe pazurki w środku ,,zimy'' ;D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta tęcza, ciekawy pomysł z gradientem w inna stronę niż zwykle oglądamy ;)
OdpowiedzUsuńśliczne, wesołe zdobienie na szare dni ;)
OdpowiedzUsuńpiękna, neonowa tęcza <3
OdpowiedzUsuńwooooow :D zawsze podobały mi się tęczowe pionowe gradienty *.* genialnie Ci wyszło ^^
OdpowiedzUsuńprzez tą grupę to nie wiem czy się z pracą dyplomową wyrobię :D
ja też trafiłam do ciebie z tego fejsa :)
OdpowiedzUsuńWitam ;) właśnie przez grupę do Ciebie trafiłam ;) piekne mani ;) kolorowo i wesoło !
OdpowiedzUsuńGeniusz! :D Szalona, ale geniusz. Gradient bez gąbki, a idealne przejścia? No bomba!;D
OdpowiedzUsuń