Hej hej :) W poprzednim poście pisałam Wam o egzaminie na prawo jazdy i muszę się pochwalić, że zdałam :D Warszawiacy - uważajcie na siebie na ulicach.
Kolejnym elementem mojej ostatniej paczki z Born Pretty Store jest chevronowa tasiemka do zdobień, której byłam bardzo ciekawa. Właściwie to nigdy nie miałam na swoich paznokciach takiego motywu, dlatego mnie skusiła. Na początku pomysł na jej wykorzystanie był zupełnie inny. Miałam pomalowane paznokcie na biało, a na tym chciałam zrobić neonowy gradient w chevronowe paski. Tak jak ostatnio spodobały mi się moje złote tasiemki, tak i tym razem czarno-białe paski mi się spodobały na tyle, że postanowiłam je tak zostawić. Zastanawiałam się, co do nich dodać, żeby jakoś urozmaicić zdobienie. To dosyć dziwne, ale pierwsze, co przyszło mi do głowy to postać stormtroopera z gwiezdnych wojen, których nawet nie obejrzałam jeszcze w całości :D No cóż, zachciało mi się czegoś oryginalnego na paznokciach więc wzięłam się za malowanie. Poszło w sumie łatwiej niż się spodziewałam i generalnie byłam zadowolona z efektu końcowego. Czy ktoś z Was w ogóle się zorientował co ma przedstawiać to malowidło na palcu serdecznym? :D
Pora na kilka słów o samej tasiemce. Born Pretty Store oferuje nam kilka kolorów do wyboru: czarny, złoty, srebrny, biały, niebieski i czerwony. Możecie zobaczyć je TUTAJ. Te metaliczne ładnie się prezentują, właściwie nie wiem czemu wybrałam czarny, chyba uznałam go za najbardziej uniwersalną wersję ;) Jedno kółko tasiemki kosztuje $1.59. Jest jej całkiem sporo, a szerokość chevronowego paska to około 3mm. Dla mnie ten sposób używania tasiemki ma jedną wadę: niestety prawie od razu odkleja się na brzegach, mimo bardzo dokładnego zabezpieczenia topem. A wiadomo, że jak coś zaczyna się odklejać, to bardzo chętnie w tym pomagam :D No i po zdobieniu.
Jeśli zainteresowała Was oferta sklepu Born Pretty, zachęcam do korzystania z mojego kodu LAFX31 dającego 10% zniżki na zakupy :) Wysyłka jest zawsze darmowa!
Jestem bardzo ciekawa Waszej opinii :D Lubicie Gwiezdne Wojny?
Fajne połączenie :) Lubię chevron, zawsze super wygląda :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie oglądałam GW, ale mani wyszło Ci świetnie!
OdpowiedzUsuńŚlicznie :)
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie oglądałam (chociaż duża część moich znajomych jest ogromnymi fanami) :) Paznokcie są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńMalowany ręcznie? Super! Gwiezdne wojny to może nie mój klimat, ale zdobienie świetne ;-D
OdpowiedzUsuń