Hej hej :) Tak sobie piszę prezentację maturalną z polskiego i jakoś "przez przypadek" otworzył mi się mój blog i kompletnie przypadkowo natchnęło mnie, żeby napisać nowy post :D Co do prezentacji, nie jest tak źle, nie cierpię jakoś bardzo przy jej pisaniu bo mam temat łatwy i przyjemny - "Pies jako bohater tekstów kultury na przestrzeni wieków" :) Tak, wiem, że większość z Was to kociary :D
Dzisiaj tak przedmaturalnie postanowiłam pokazać Wam piasek Lovely, wokół którego było sporo szumu. Na opakowaniu jest informacja, że przeznaczony jest tylko do sztucznych paznokci. I tak musiałam kupić, stwierdziłam, że najwyżej mi odpadną paznokcie i nie będę miała co malować. Co tam! Koło takiego koloru nie przechodzi się obojętnie, od razu wiedziałam, że będzie mój :)
Paznokcie mi nie odpadły. Na wszelki wypadek dałam dwie warstwy bazy (Wibo eliksir z jedwabiem). Lakier ma trochę gruby pędzelek, ale rozprowadzał się dobrze. Po dwóch warstwach nie było prześwitów. Na pojawienie się faktury czekałam trochę długo, jest delikatna, ale fajna. Nie jest to typowy płaski neon, bo ma lekko błyszczące drobinki. Jak możecie się domyślić, bardzo dobrze mi się go nosiło, bo jeśli chodzi o kolor, jest moim numerem jeden! :D Nic nie zafarbował przy zmywaniu, myślę że mogę go polecić bo jest bezpieczny :D
Przepraszam za te tragiczne zdjęcia, to sprawka autokorekty Google+, wydaje mi się że ją wyłączyłam, a i tak czasem mi sprawia takie niespodzianki.
I jeszcze na koniec pokażę moje wielkanocne zdobienie - kurczak i jajo w trawie :D
Do napisania!
Maturzystki - powodzenia, damy czadu :D
Ale żarówa ! ♥
OdpowiedzUsuńFajny jest ten piasek :) Ja się zaopatrzyłam w zółtego neonka z GR, bo tego z Lovely się jakoś bałam po tym całym szumie :) Powodzenia na maturze :*
OdpowiedzUsuńAle żarówiasty kolor! Trochę się boję tego lakieru, chociaż strasznie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za maturę :)
Ale neonek! Ja nie wiem po co oni takie lakiery robią na sztuczne paznokcie :/ Przecież każdym lakierem można by też sztuczne pomalować.
OdpowiedzUsuńOczojebek wali po oczach i o to chodzi :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze w poniedziałek dorwę je wszystkie bo są boskie..
OdpowiedzUsuńNiesamowity kolor ma ten lakier ;-) Czasami gdy go widzę zastanawiam się czy by sobie go nie kupić - ale ja neonów nie noszę tak często żeby kupować ;-) sama nie wiem co z tym fantem zrobić ;-D
OdpowiedzUsuńświetna żarówa :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia na maturze :)
Muszę go dorwać teraz na promocji, jest boski!
OdpowiedzUsuńtemat prezentacji niby fajny, ale ja nie wiedziałabym o czym pisać ;p powodzenia!
OdpowiedzUsuńten neonek jest piękny! ja miałam zamiar kupić żółtka z GR, a ostatecznie zamówiłam z SH ;p
Jaka żarówka :D dobrze, że te "niebezpieczne" lakiery używamy raz na jakiś czas a nie częściej i nie powinny chyba wyrządzić krzywdy ;p
OdpowiedzUsuńfajny kolor :D
OdpowiedzUsuńpowodzenia, powodzenia!! jutro się zaczyna u mnie dwu tygodniowa akcja matura :D
przecudny ten neon, również muszę go mieć :) wielkanocne zdobienie bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńjeśli nie odpadły Ci paznokcie to muszę go kupić! powodzenia na maturze!
OdpowiedzUsuńTeż się na niego czaję :D daje po oczach *.*
OdpowiedzUsuńA zdobienie wielkanocne bardzo ładnie :)
Powodzenia jutro na maturce! :)
śliczne nailsy :) ale czy taki odstający lakier nie odpryskuje dość szybko..
OdpowiedzUsuń