Cześć kochani. Jak się macie? Mam nadzieję, że nie zasypał Was jeszcze śnieg :D W Warszawie dzisiaj było mroźno, ale świeciło słońce więc mimo mrozu chciało się spacerować. Razem ze mną spacerował paw Zenon, który od wczoraj gości na moich paznokciach ze swoim pięknym, pawim ogonem. Trochę to dziwne, ale czy Wy też nazywacie zwierzęta/potwory, które namalowałyście na paznokciach? Zapraszam do podziwiania pawia w pełnej okazałości - prawie jak w Łazienkach Królewskich :D
Jezu, czy tylko mi się tak marszczy dłoń?
Zenon oczywiście nie był namalowany ręcznie, bo to jeszcze nie ten poziom wtajemniczenia, ale na szczęście ktoś bardzo mądry wymyślił niezastąpione naklejki wodne. Pochodzą one (jakże by inaczej) z niezastąpionego sklepu internetowego Born Pretty Store. Cena jest bardzo przyzwoita - $1.19 za opakowanie zawierające 10 naklejek. Do wyboru mamy aż 4 pawie wzory, mój to numerek C255. Zupełnie nie mam do czego się przyczepić - jak zawsze naklejki nie sprawiły mi żadnego problemu i według mnie wzór jest nietypowy i bardzo ładny. Już od dłuższego czasu chciałam je zamówić, więc cieszę się, że w końcu trafiły na moje paznokcie. Naklejki z pawiem znajdziecie TUTAJ, a z moim kodem rabatowym LAFX31 otrzymacie dodatkowo 10% zniżki na zakupy :)
Lubicie takie zdobienia, czy raczej stawiacie na abstrakcję? :D
Paw Zenon ... nigdy nie nazywałam zwierzątek, które nosiłam na swoich paznokciach ;-D
OdpowiedzUsuńjeju, jak słodko, że dałaś mu imię haha świetne mani!
OdpowiedzUsuńWygląda oryginalnie :D
OdpowiedzUsuńNazwalas pawia haha :) szkoda go będzie teraz zmywac! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny Zenek <3
OdpowiedzUsuńPaw! Jak ja kocham pawie! Naklejka jest cudowna - zakochałam się, nie powiem ;-)
OdpowiedzUsuńWmordkezwierzaczterokopytnego! Piękne! Ja co prawda mani nie nazywam, ale mam tendencje do nazywania różnych rzeczy. Np szafa w pokoju mojego chłopaka to Wanda bo układ rączek od barku i szafek układa się w pysk Pandy. Logiczne, nie? ;)
OdpowiedzUsuńNie nazywam ich z prostego powodu - nie miałabym serca ich potem zmywać :D Paw wygląda genialnie, a dłoń Ci się normalnie marszczy (w sumie chciałabym, żeby tak wyglądał mój lewy nadgarstek, bo po poparzeniu wygląda dziwnie :D ).
OdpowiedzUsuń