Potwory i spółka, czyli jednooki Mike Wazowski

Hej :) Jak zwykle długo czekałam na nową paczkę z Born Pretty Store, ale wreszcie się doczekałam. Tym razem w mojej paczce znalazła się płytka (moja pierwsza w życiu...nie wiem, czy coś wyjdzie z tej recenzji bo nie umiem stemplować haha), naklejki i dekoracje 3D, które stały się już chyba moją podstawową zamawianą rzeczą. Właśnie o ozdobach 3D opowiem Wam dzisiaj. Na moich paznokciach znalazły się one w towarzystwie pewnego potwora... :)


Kojarzycie filmy "Potwory i Spółka" i "Uniwersytet Potworny"? Gdy wybierałam sobie do recenzji oczy z Born Pretty Store, nie do końca wiedziałam, co z nimi zrobię. Są dosyć duże, a w zestawie otrzymujemy tylko 2 sztuki. Jaki z tego morał? W grę wchodzi tylko jednookie stworzenie :D Wtedy mnie natchnęło. Od dawna miałam ochotę stworzyć zdobienie inspirowane bajką i wreszcie pojawiła się motywacja, by to zrobić. Przypomniał mi się Mike Wazowski, jednooki zielony potwór i wydał mi się na tyle łatwy do namalowania, że od razu wylądował na moich paznokciach. Jako baza posłużył mi zielony lakier Astor 326.
Parę informacji dotyczących samych oczu: są wykonane z plastiku, "źrenica" jest ruchoma i lata na wszystkie strony. Do wyboru mamy 5 opcji kolorystycznych, ja wybrałam nr 03, czyli po prostu czarno-biały. Ozdoby przykleiłam po prostu na top coat i wytrzymały 4 dni. Cena: 1.43$ za 2 sztuki. Średnica to 5mm, jak widzicie na zdjęciach zajmuje mi prawie całą szerokość paznokcia. Produkt znajdziecie na stronie Born Pretty Store, dokładnie TUTAJ. Przesyłka nierejestrowana do Polski jest zawsze darmowa, a z moim kodem rabatowym "LAFX31" otrzymacie 10% rabatu na zakupy :)



Co sądzicie o mojej interpretacji Wazowskiego? :D Według mnie jest uroczy.
Do usłyszenia!

10 komentarzy:

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Motywują mnie one do dalszej pracy.