Delikatne cyrkonie

Cześć. W dzisiejszym poście kolejna porcja mojej ostatniej paczki z Born Pretty Store. Poza naklejkami wodnymi, które pokazywałam Wam ostatnio i bardzo się wszystkim podobały, dostałam również karuzelę z cyrkoniami w dwóch kolorach i trzech kształtach. Na pierwszy rzut poszły cyrkonie w kolorze białym, które są trochę mało widoczne w opakowaniu :P


Karuzela ma 12 przegródek, po 6 na każdy kolor i po 2 na każdy kształt. Do wyboru mamy cyrkonie w kształcie listka, serca i okrągłe. Wersja kolorystyczna, którą wybrałam jako pierwszą jest bardzo delikatna, pasuje idealnie do jakiegoś mani ślubnego. Bazą do mojego zdobienia był pastelowy lakier Catrice "I scream: Ice cream!" a całość pokryłam topem SH Insta Dri. Niestety wydaje mi się, że pod topem cyrkonie przestały być opalizujące i trochę przygasły, ale i tak mi się podobały (dopóki nie zdrapałam ich wszystkich razem z lakierem na francuskim...:P)


Tak jak wspomniałam wcześniej, białe cyrkonie są bardzo delikatne. Nie mogę się doczekać, kiedy użyję tych drugich! Jeśli chodzi o jakość, niektóre są trochę krzywo przycięte ale to nieduży problem. Jak na taką cenę ( niecałe 10zł) są bardzo fajne.

Podsumowując:
* Cena: 2.45$
* Dostępne na Born Pretty Store, dokładnie TUTAJ
* W karuzeli jest 200 sztuk cyrkonii
* 2 kolory i 3 kształty do wyboru
* Darmowa wysyłka
* Zniżka 10% na zakupy z moim kodem rabatowym LAFX31 :)



Pytanie dnia: którą wersję kolorystyczną wolicie? ;)

7 komentarzy:

  1. Super wyglądają, ładny kolorek lakieru :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba jak na tą chwilę bardziej jestem przekonana do jasnych :) Są takie urocze. Szkoda, że ja nie jestem w stanie wytrzymać pięciu sekund z tego typu zdobieniami :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajniutkie! Ja sobie zamówiłam ostatnio karuzelę z czarnymi cyrkoniami :)

    Zapraszam do udziału w zimowym projekcie paznokciowym :)

    http://bambusowy-raj.blogspot.com/2014/11/christmas-songs-nail-art-challenge.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Którą? Każdą :D
    Wyglądają cudownie, delikatnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Motywują mnie one do dalszej pracy.